forum Pro-Ana

Gość

a ja 3 xD

NowaJa

Cześć wszystkim!

Pierwsza głodówkę zrobiłam 2 tygodnie temu - jednodniową. Od tamtej pory sa tylko surowe warzywa, koktajle warzywne, względnie wywary warzywne (rosół), raz zupa pomidorowa wypita (bez śmietany bez żadnych dodatków). Moje pytanie brzmi - jak radzić sobie z osłabnięciami na glodówce (a raczej na redukcji)? Mimo, że piję koktajle warzywne, głównie z buraków i zielonych warzyw, to zdarzaja mi się oslabnięcia, czasem arytmia itp. Głód mi nie doskwiera, potrafie sobie z nim poradzić. Ale czasem czuję sie słabo, bywam bardzo zmęczona. Jak sobie z tym radzicie?